O konfliktach trochę przekornie. Sprawdzone metody i rozwiązania

Stosując przedstawione przeze mnie uwagi dotyczące zagadnienia konfliktów, wypracowałam pewien schemat postępowania, pomocny w rozwiązywaniu konfliktów mojego dziecka.

1. Bez emocji próbuję przeanalizować konflikt.

2.Rozpoczynam rozmowę z dzieckiem, proponując wspólne poszukiwanie rozwiązania, korzystnego dla obu stron:

• pozwalam, aby dziecko spokojnie wypowiedziało się, przede wszystkim o tym, co czuje, ale także z uwagą i spokojem wysłuchało innej osoby,

• wspólnie z dzieckiem proponujemy możliwe rozwiązania, staram się najpierw uważnie wysłuchać propozycji dziecka, potem podaję moje rozwiązania,

• wspólnie analizujemy nasze propozycje, by wypracować porozumienie, do przestrzegania którego wzajemnie się zobowiązujemy,

• staram się być konsekwentna w respektowaniu naszych ustaleń, czego oczekuję także od dziecka,

• zachęcam dziecko do wspólnej oceny skuteczności naszych ustaleń – może coś należy zmodyfikować? Decyzja zawsze podejmowana jest wspólnie! Dodam jeszcze, że konsekwentnie staram się przygotować dziecko do konfrontacji spornych sytuacji.

 

Zabawa, która uczy rozwiązywać trudne, konfliktowe sytuacje

 

Bardzo często podczas wspólnej zabawy czy spaceru, proponuję dziecku grę “Co by było, gdyby...” Wymyślam przykłady różnych trudnych, konfliktowych sytuacji i proszę, by dziecko podało propozycje rozwiązania. To dobry sposób, by wiele dziecku wytłumaczyć.

 

Dzienniczek wydarzeń

 

Innym, moim sposobem pomocnym w rozwiązywaniu konfliktowych zajść, jednocześnie umożliwiającym dziecku nazwanie i zrozumienie emocji, ocenę zachowania, skutków postępowania jest dzienniczek wydarzeń, taki pamiętnik, w którym zapisujemy (i rysujemy) wydarzenia z życia córki, także te kłopotliwe, przykre, jak np. sprzeczka z najlepszą przyjaciółką.

Pisząc taki dzienniczek - pamiętnik, dziecko ma okazję przemyśleć swoje i innych postępowanie, samo wyciąga odpowiednie wnioski, a zapisane sytuacje umożliwiają ich wielokrotną analizę.

Podam przykład:

Moja córeczka zachowała się bardzo niegrzecznie podczas urodzin swojej serdecznej przyjaciółki. Za wszelką cenę chciała kroić urodzinowy tort Oli, na co ta, oczywiście, nie zgadzała się. Doszło do kłótni, złości, płaczu, a nawet deklaracji o zerwaniu przyjaźni! Na szczęście, wspólnymi siłami - drogą perswazji, negocjacji i kompromisu – konflikt został załagodzony. A w domu otworzyłyśmy dzienniczek, by opisać w nim urodziny koleżanki. Zaczęłyśmy rysować i opisywać wydarzenia z przyjęcia. Scenki i dialogi były zabawne, miłe aż do momentu krojenia tortu! Moja córka sama narysowała całe zajście, zaznaczając smutne miny dzieci, wymyśliła bardzo adekwatne do sytuacji dialogi, które zapisałyśmy w dymkach. Dziecko opowiadało o tym przykrym wydarzeniu, próbowało wytłumaczyć i zrozumieć swoje zachowanie, cierpliwie słuchało moich uwag. Wracamy do tego zapisu, szczególnie, gdy moja córeczka znów musi poradzić sobie ze zbyt wzburzonymi emocjami i konfliktową sytuacją. Dzienniczek bardzo się wtedy przydaje.

Alicja Lejkowska

Komentarze Facebook

Najnowsze

zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny
zakatekanny

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam