Nasz Julian, Julek

Nasz Aniołek przyszedł na świat 08.08.2012 roku.

Oboje z moim mężem długo zastanawialiśmy się nad imieniem dla naszego maluszka. Kupiliśmy księgę imion by nie wybrać szybko i pochopnie pierwszego lepszego imienia.

Teraz w łaskach są same Julie, Zuzie, Szymony, Kacperki i Kubusie. Nie chcieliśmy by za 6 lat jak pójdzie do szkoły było 5 Szymków i 7 Zuzi i każde z dzieci wołano po nazwisku.

Okres ciąży dobiegał końca, a mnie bardzo nosiło w domu. Postanowiłam posprzątać w szafach i zrobić generalne porządki. Uprzątnełam ubrania z wieszaków, z niższych półek i został mi sam dół szafy. Ciężko było mi się schylić, ale kiedy dokonałam tego i z wierzchu wyjęłam nieużywane spodnie rzuciło mi się w oczy pudełko i skrzyneczka z drewna.

Ciekawość wzięła górę! Wzięłam ją do rąk, była ciężka i masywna. Wkrótce otwarłam ją i moim oczom ukazały się medale, odznaczenia wojenne, dyplomy i podziękowania. Wszystko należało do mojego dziadka i pradziadka.

Wiedziałam, że walczyli podczas wojny, ale nie wiedziałam, że takie skarby przechowuję w szafie. Kiedy mąż wrócił z pracy pokazałam mu moje znalezisko i oboje doszliśmy do porozumienia, że nasz synek będzie nosił imię po swoim pradziadku - Julian!!

Rodzina jest zachwycona imieniem, a Julek rośnie jak na drożdżach :)

 

Autorka: Patrycja B.

Chcesz podzielić się własną historią?

Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.

Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam