Historia imienia mojej córeczki jest tak naprawdę bardzo prosta... Chyba od momentu, gdy zaczęłam się zastanawiać nad tym jak na imię będzie miała moja córka to wiedziałam, że właśnie Marta. A dlaczego?
Tak na imię ma mama mojej mamy i tak na imię miała mama mojego taty :) Poza tym jak pięknie można to imię zmieniać: Martusia, Martunia, Marteczka, Marcia, Martuchna, Tusia, Tunia.... Choć szczerze, to często na moją Martusię mówię .... Myszka :)
Imieniny moje i córki świętujemy razem w lipcu. A jak fajnie ogląda się obrazek gdy prababcia Marta ze swoja prawnuczką Martusią dyskutują ;) Mówi się, że Marta to dobra gospodyni (pochodzi z języka armejskiego). Ale u mojej sześcioletniej córki sprawdza się inne (przynajmniej na razie ;))- Marta - Uparta. Tak jak jej prababcie. Nie mniej na pewno jest opiekuńcza w stosunku do swojego młodszego brata Wojtka.
Autorka: Anna Nawracała
Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.
Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Dzień w klasztorze zmienia perspektywę
igomama, 27.03.2024
Żurek z białą kiełbasą, ziemniakami i jajkiem
Ola1984, 26.03.2024
Ola1984, 25.03.2024
Ola1984, 23.03.2024
Pita z szarpaną wieprzowiną i surówką colesław
Ola1984, 22.03.2024
Biotechnologia: Innowacyjne Metody w Dziedzinie Leczenia i P...
Strefa Taty, 20.03.2024
„Hela sama” – seria, która kształtuje zdrowe nawyki żywienio...
mamprzepis.pl, 20.03.2024
Szarpana wieprzowina (pulled pork)
Ola1984, 20.03.2024
Droga życia – Camino de Santiago
igomama, 19.03.2024
MalinowyExcelPL, 19.03.2024
Ola1984, 18.03.2024