16 miesięcy!

W tym miesiącu nastąpiły duże postępy w rozwoju Hani.
Od powrotu znad morza co chwilę nas zadziwia. Najpierw bardzo się rozgadała, stara się powtarzać po nas wiele słów, niektóre nowe słowa na stałe weszły do jej słownika. Potem nagle w minutę nauczyła się pić z bidonu ( 3 tygodnie wcześniej nie miała pojęcia, jak się za to zabrać), tak więc już na stałe mamy w codziennym użyciu nasze bidony (o których pisałam tutaj), Hania potrafi je też sama otwierać i zamykać, a kubki niekapki poszły w odstawkę.
No i najważniejsze! W końcu Hania zaczęła stawiać sama pierwsze kroczki! Dalej jest bardzo ostrożna, stanowczo woli chodzić z nami za rączkę, ale myślę, że teraz to już kwestia czasu, aż poczuje się pewniej. Zaczęła też oczywiście sama stać bez podparcia. Dodatkowo na basenie potrafi już sama pływać w kole, nie trzeba jej przytrzymywać.

Komentarze Facebook