Zosia, Ania, Antek, Jadzia - wszystkie moje

Mam czworo dzieci:

Zosia - cóż, każdy z moich braci (mam trzech) miał być Zosią. Doczekaliśmy
się tego imienia dopiero w następnym pokoleniu.

Ania - mój brat Antek w szkole podstawowej miał w klasie 11 dziewcząt. Piękne imię - Ania, nosiło 7 z nich.

Zarzekałem się, że nie nazwę dziecka Anią. Jednak gdy urodziła się druga córka sprawdziłem, że nie jest już aż tak popularne i stało się.

Antek - trochę po Wujku, ale po prostu lubimy to imię.

Jadzia - tak miała na imię moja babcia (Mama Taty), a na drugie imię także
moja Mama i siostra, do tego imię jedynego żeńskiego Króla Polski i tak się
stało.

Zdjęcie przedstawia chmurki na niebie nad Bugiem ze spływu dla Taty z dzieckiem w tym roku
w lipcu

Autor: Jan Urmański

Chcesz podzielić się własną historią?

Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.

Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)