Kobiety kobietom. Jak jedna rozmowa może zmienić wszystko

Koronawirus zatrzymał nas na chwilę. I to jest nawet dobre, jeżeli spojrzeć oczywiście na to głębiej ;).

Wielu z nas ma teraz trudny okres. Jest czas chwiejności i pytań bez odpowiedzi…

Czasem przychodzi moment kiedy się nie wie co będzie dalej i od tej niepewności opadają ręce. Każda z nas zapewne miała taki okres w swoim życiu lub ma właśnie teraz.

Co robimy kiedy mamy trudności? Dzwonimy do najbliższych, dzielimy się z mężem, modlimy, udajemy, że problemu nie ma;),  poszukujemy wsparcia u specjalistów lub dzwonimy do innych kobiet, które nas inspirują, które mają podobne doświadczenie do naszego, które wiemy, że nas nie ocenią i nie potraktują jako kolejny temat do plotek  wśród koleżanek.  

Często się przekonuję w trakcie takich rozmów (jak dobrze, że mam w swoim otoczeniu takie kobiety!) jak dużo mamy w sobie wstydu, strachu, stresu związanego z tym aby opowiedzieć szczerze innej kobiecie jak się czujemy.  

Jest coś wstydliwego aby mówić otwarcie o swoich uczuciach, aby się przyznać, że się płakało. Jest to napiętnowane przez społeczeństwo, boimy się wydać niestabilnymi emocjonalnie, słabszymi. Boimy się, że ktoś może wykorzystać to przeciwko nam i kółko się zamyka.

Szczególnie dla nas kobiet jest istotne, aby zacząć bez skrępowania mówić o swoich uczuciach, nawet jeżeli ktoś tego nie zrozumie - nieważne! Ważne jest, aby coraz bardziej się otwierać przed światem, przed innymi, nie bać się mówić i wyrażać siebie, bo właśnie to doda nam siłę, żeby tworzyć nowe pokolenia szczęśliwych, spełnionych i oczywiście bogatych kobiet!

Podsumowując pytaniem - kobieca przyjaźń czy kobieca współpraca? W co bardziej wierzycie? :)

Olga

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam