Życzenia wigilijne się spełniają... miłość od pierwszego spojrzenia

Ta historia jest prawdziwa i do dziś wspominam tamte chwile z łezką w oku. Pragnęłam wielkiej miłości i bliskiej osoby, która będzie zawsze przy mnie.

Moja przyjaciółka zaprosiła mnie na tańce choć musiałam pomagać w porządkach świątecznych przyjęłam zaproszenie. Poszłyśmy na wieczór Wigilijny połączony z zabawą taneczną. Ja z natury nieśmiała parzyłam na wspaniałych mężczyzn tańczących na parkiecie. Jeden przykuł moją uwagę, brunet o piwnych oczach, wysoki, tańczący bardzo figlarnie.

Patrzyłam na niego z namiętnością choć wiedziałam że ma powodzenie u dziewczyn i pewnie mnie nie zauważy. Ale podeszłam do niego nieśmiało z opłatkiem aby złożyć mu życzenia świąteczne i zamarłam kiedy spojrzał na mnie swoimi piwnymi oczami.

Zatańczył ze mną i do dziś tańczymy razem 17 lat. Kocham go i jestem szczęśliwa. A życzenie wigilijne się spełniło jesteśmy razem i razem pozostaniemy na wiele lat. Już nie jestem sama mam przy sobie wspaniałego człowieka i dwójkę wspaniałych dzieci. To moja wigilijna opowieść.

Iza W.