WIKTOR - nasz mały zwycięzca!

Historia imienia naszego synka jest prawdopodobnie taka jakich wiele... Jednak dla nas bardzo ważna.

To była moja pierwsza ciąża, która do piątego miesiąca przebiegała bez komplikacji. Niestety po tym czasie otrzymałam od lekarza prowadzącego informację, że niestety szyjka macicy się skraca, a maluch szykuje się do wyjścia na świat.

Zaczęła się walka z czasem, leki na podtrzymanie ciąży, wizyty w szpitalu i ogromny strach o naszego synka. To że musiałam od tego czasu leżeć non stop w łóżku nie było najważniejsze, ważne było to by nasz maluszek jak najdłużej pozostał w brzuchu u mamy.

Na szczęście udało nam się przetrwać najgorszy okres, doszliśmy do bezpiecznego 8 miesiąca a nasz synek trzymał się dalej.

Postanowiliśmy z mężem nadać mu imię WIKTOR bo dla nas to mały zwycięzca :)

Ostatecznie Wiktorek przyszedł na świat dzień przed terminem i był okazem zdrowia, nasz mały - wielki bohater.

 

Autorka: Karolina Stolarska

Chcesz podzielić się własną historią?

Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.

Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam