Matka Polka i Okruszek...

Dawno, dawno temu kiedyś ktoś nazwał mnie Matką Polką. Wówczas to były najgorsze słowa, jakie mogłam usłyszeć. Dziś chcę nią być ;) w sumie nadal nią jestem mimo wszelkich prób odcięcia się od tego określenia. Od 6 miesięcy jestem Mamą :) i pomimo różnych dni, jest to niesamowity stan. Ciągle nie wiem skąd biorę tyle cierpliwości i ciepła każdego dnia. To chyba jest ta matczyna miłość. Gdy dowiedziałam się o ciąży cieszyłam się i bałam jednocześnie. Wielokrotnie szukałam informacji jak dziecko we mgle. Kilka razy źle wybrałam, za dużo, za często, czasami wręcz niepotrzebnie ... Moje zapiski będą o mnie i o tym, że da się żyć i nie zwariować. Da się żyć i nadal "uciekać"w kuchenne zakamarki, żeby odreagować cały dzień, albo nieprzespaną noc. Będą o tym, że dziecko jednocześnie zamyka ale i otwiera wiele drzwi życia. Będzie dzieciowo i kulinarnie (nie umiem bez tego żyć), ale będzie też o matczynych rozterkach i próbach wyboru... i o błędach ;) Na dzień dobry moja (a może nasza) ulubiona kołysanka. Nie wiem, czy Pierworodna ją lubi ale słucha ;)

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam

Wpisy z blogów Mam