Kacper - imię, które wybrało starsze rodzeństwo

Mam troje dzieci. Łukasz ma lat 16, Ewa -14.

Od jakiegoś czasu dzieci chcieli mieć rodzeństwo, chociaż my nie planowaliśmy. Niestety (a może właśnie stety, bo nie wyobrażam sobie teraz inaczej) stało się.

Ponad 4 lata temu zaszłam z  trzecim dzieciątkiem w ciążę. Strach był ogromny... no i trzeba było powiedzieć starszym dzieciom. Gdy zasiedliśmy z nimi w pewien marcowy wieczór, by powiedzieć im o ciąży, moje serce waliło jak młot.

Nie myśleliśmy wtedy jeszcze o imieniu, bo ciąża nie była jeszcze potwierdzona przez lekarza (testy ciążowe bywają mylne).

Zaczeło się. Gdy starszaki dowiedzieli się, że będą mieć rodzeństwo... Radość była wielka, a pierwsze pytanie były: to jak będzie miało na imię? - noooo, nie myśleliśmy jeszcze... -odpowiedziałam zgodnie z prawdą.

Wówczas dzieci zaczeły o tym myśleć.

W sumie - podobało mi się to, że chcieli wybrać imię. Nam tylko pozostało je zaakceptować.

Dla chłopca zostało wybrane imię Daniel,a dla dziewczynki - Julka. Na drugi dzień jednak nastąpiła zmiana. Dla chłopca wymyślili Kacper.

Podobały nam się te imiona. Nie wiedziałam do końca, które z  nich będzie tak naprawdę właściwe.

Usg pokazywało chłopca, więc mówiliśmy do Brzuszka jak do synka .Gdzieś jednak była ta niepewność (jak zawsze pewnie), a więc mogła być  też tam Julka.

Jednak urodził się Kacperek. Niedługo w listopadzie skończy 4 latka. Młodszy brat jest oczkiem w głowie starszego rodzeństwa. Chociaż - jak to bywa w rodzeństwie, bywają sprzeczki i zgrzyty między nimi. Niemniej jednak, to starsze rodzeństwo miało swój duży udział, bo tak naprawdę to oni wybrali bratu imię. A że nam się spodobało - zaakceptowaliśmy bez żadnych problemów.

Imię było wybrane już w drugim miesiącu ciąży i przez cały ten czas wiedzieliśmy jak nasz dzidziuś będzie miał na imię.

Autorka: Dorota Duda

Chcesz podzielić się własną historią?

Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.

Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)