Wow!! Jestem mamą dwójki dzieci. Choć dziś już dorosłe, często wspominają swoje dzieciństwo. I podobnie jak Wasze pociechy rozrabiają, tylko w innym wymiarze. Trzymają się swoich zasad, ale figle w ich głowach pozostały…
Przypomina mi się od razu wiersz Aleksandra Fredry pt. ,,Małpa w kąpieli”, gdzie autor ukazuje figle przesympatycznej małpki. Polecam wszystkim rodzicom, poczytajcie swoim milusińskim. A dzieci, które potrafią już trochę czytać, zapraszam do wspaniałej przygody z książką.
A teraz…posłuchajcie…
Rozpoczyna się nowy dzień. Choć deszczowy, nastraja optymistycznie. Szymek ma 3 lata, Smacznie sobie śpi w łóżeczku.
Ciepła butelka z mlekiem stoi na stoliku w podgrzewaczu i czeka na wypicie. Wychodzę więc do pokoju, aby poczytać coś ciekawego, a może obejrzeć film…
Dobrze czasami oderwać się od rzeczywistości i wy mamy najlepiej o tym wiecie. Przecież każdej z nas należy się coś ,,extra”. W pokoju synka nadal panuje cisza. Ale to cisza przed burzą. Nagle zaczynają dochodzić do mnie różne odgłosy.
Przestraszona wpadam do pokoju Szymka, a widok, który jawi mi się przed oczyma jest zniewalający. Wykręcenie z łóżeczka trzech szczebelków, nie przysporzyło synkowi żadnego problemu. Utorowana droga dała możliwość odnalezienia upragnionej i tak oczekiwanej butelki z mlekiem. Ale najadłam się strachu…Na szczęście nie zrobił sobie żadnej krzywdy. Czy Wasze pociechy też tak majsterkują?
Butelka w kolorze czerwieni. Stop! Tylko nie to…No oczywiście, to sok z marchwi. Szymek nie jest do niego przekonany. Jak temu zaradzić? Po długim namyśle, wpadam na pomysł, aby zrobić na butelkę dodatkowy ochraniacz, a jednocześnie ocieplacz. Pomocna była biała wełna i szydełko. Małe ,,oszustwo” działa rewelacyjnie. Myśląc, że to mleko, synek wypija butelkę bez żadnego problemu. Może i Wy drogi mamy spróbujecie…
Raczkowanie. Kto go nie zna. Nasze rozrabiaki ciekawe wszystkiego, weszłyby nawet w mysią norkę. Ale uwaga na kanty, progi i ściany, przecież one się są z gumy. Jednak nasze szkraby tego nie wiedzą.
Najlepsza droga prowadzi do kuchni, gdzie można dostać się niepostrzeżenie do kuchennych szafek i garnków. A tam…co za orkiestra. Łyżki, wałki, tłuczki, ale też i niebezpieczne przyrządy. A więc do dzieła! Zabezpieczam wszystko gumkami, które blokują szafki i szuflady.
Mamusiu, nie pozwalaj maluchowi aż tak smerfować, bo może to zaowocować jakąś ,,pamiątką”.
Mamy, mamki, mateńki, choć Wasz Skarb jest jeszcze maleńki, bądźcie czujne i we dnie i w nocy, bo on nieraz Was jeszcze zaskoczy!
Barbara
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Jak zrobić drewniany stelaż do huśtawki?
MarysiaB, 03.02.2025
Czy na zwykłej hulajnodze można jeździć bez karty rowerowej?
MarysiaB, 02.02.2025
MarysiaB, 02.02.2025
O czym naprawdę jest Alicja w Krainie Czarów?
MarysiaB, 02.02.2025
Jak dobrać rozmiar kapelusza dla dziecka?
MarysiaB, 01.02.2025
Czy można mieć zegarek na maturze?
MarysiaB, 01.02.2025
Ile czasu mija od bujania do raczkowania?
MarysiaB, 01.02.2025
MarysiaB, 31.01.2025
MarysiaB, 31.01.2025
Jaki samochód na pilota dla dzieci?
MarysiaB, 31.01.2025
IWC zegarek damski – luksus i precyzja w jednym
Dziewczynka Pełna Mocy, 30.01.2025