Rola ojca w życiu…synka czyli dlaczego Tata jest ważny. ( cz I.)

Każda mama kocha swoje dziecko, chciałaby mu poświęcać jak najwięcej uwagi i troski. W porządku, ale nasz partner w życiu dziecka ma również ogromne znaczenie. Dziś podejmę tematykę jego roli w życiu syna. Bo to dwie różne bajki – tata dla syna i tata dla córki. Mężczyzna w życiu chłopca powinien być.Od kołyski taki kontakt jest jemu potrzebny.W końcu chłopiec ma wyrosnąć na prawdziwego faceta, a któż inny jak nie właśnie mężczyzna powinien wprowadzić i przygotować go do takiej roli. Rola ojca jest odmienna w zależności od wieku dziecka. Już od początku bardzo ważna jest jego obecność oraz poświęcenie uwagi, natomiast w późniejszym okresie dorastania istotna jest relacja ich łącząca. Powinna opierać się ona na wspólnym spędzaniu czasu, rozmowach, tata powinien nakierowywać ( nie dominowac!), powinien stanowić wzór do naśladowania dla syna. W życiu chłopca pojawia się okres, gdy jest „wyrwany spod skrzydeł matki”. To bardzo trudna próba rozluźnienia symbiotycznego stosunku pomiędzy matką a dzieckiem. I właśnie ten okres czasu jest najważniejszy, by ojciec w nim zaistniał, by czekał na niego z „otwartymi rękoma”, gdy mały będzie stawiał pierwsze samodzielne kroki w nieznane. Można nawet napisać - w męski świat. Gdy natomiast ojca zabraknie, natychmiastowo pojawia się w to miejsce nadopiekuńczość mamy, która nie będąc nigdy chłopcem inaczej postrzega pewne sprawy. Pierwsze upadki, siniaki, poobijane kolana – tego wszystkiego chłopiec musi doświadczyć, ucząc się przy tym odporności i wytrzymałości. Ojciec rozumiejąc ten stan rzeczy nie będzie reagował na dane sytuacje z taką troską jak mama, która często niepotrzebnie biegnie z krzykiem na pomoc lub za bardzo przejmuje się - nieświadomie ucząc syna, że świat jest niebezpieczny a on słaby by pokonać „przeszkody”. Czas wspólnie spędzony z ojcem ( sport, spacery, wspólne zakupy, odrabianie lekcji a przede wszystkim rozmowy) gra istotną rolę w spojrzeniu na świat dziecka, w jego rozwój, samoakceptację, seksualność, a także stosunki damsko-męskie. A więc pozwólcie tatom na „pole do popisu” a Wy ten czas wykorzystajcie dla siebie ;)

Milena