"A po nocy przychodzi dzień" - historia mojego porodu

Pisząc moją historię z góry zaznaczam, że bez opieki i podpory psychicznej mojego męża nie przeszłabym przez tą ciążę. Towarzyszył mi na wszystkich wizytach i badaniach. Był dostępny w dzień i w nocy, na każde moje skinienie. Dziękuję Ci Pawełku. Zawsze marzyliśmy o trójce dzieci. Kiedy okazało się że jestem w trzeciej ciąży byliśmy bardzo szczęśliwi, nasze dziewczynki również. Dopiero później przyszła refleksja i czas na rozsądek. Miałam 36 lat i alergię (całoroczną)

Mniej więcej około 2 miesiąca zaczął męczyć mnie kaszel. Nasilał się do tego stopnia, że całe noce nie spałam, a jeśli już udało mi się zasnąć to jedynie na siedząco, ponieważ w innej pozycji się dusiłam. Ja i moi bliscy wylaliśmy wtedy sporo łez, bo umieraliśmy ze strachu, że wstrząsy spowodują poronienie. Dopiero lekarz pulmonolog po serii badań stwierdził, że to astma. Dostałam inhalatory i ataki ustały, katar również. Mój organizm nie tolerował kwasu foliowego i witamin. Więc znowu obawa
o dziecko. Dodatkowo dręczyła mnie zgaga, która wyrywała mi wnętrzności, nawet kilka razy dziennie.

Jednak najgorsze było dopiero przede mną. Moje wyniki krwi zaczęły się pogarszać. Lekarka skierowała mnie do hematologa-podejrzewała białaczkę. Najgorsze
było to okropne oczekiwanie. Modliliśmy się, żeby podejrzenia nie okazały się prawdą i stał się cud, bo wszystko było dobrze:). 23 lipca nadszedł
dzień rozwiązania i to był kolejny CUD.

Nie będę opisywała porodu ze
szczegółami, ale powiem tylko, że trwał w sumie 2 godziny. Przebiegł niezwykle
"łatwo" i urodziła się Basieńka, najpiękniejsza ,najzdrowsza, najcudowniejsza
dziewczynka pod słońcem. Teraz ma 8 miesięcy. Zaczęła siedzieć w wieku 4 miesięcy. Rozumie nawet więcej niż jej rówieśnicy, sama też potrafi stać.
Kochane przyszłe mamy nasza Basia jest dowodem na to, że co ma być
i tak będzie i nie mamy na to żadnego wpływu .Jestem pewna, że ktoś tam w
górze czuwał nade mną i moim maleństwem, a Basieńka jest nagrodą.

Autorka: Anna Grabas

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam