Oczekiwanie na córeczkę w niepewności i strachu. Autentyczna historia

Kiedy dowiedzieliśmy się, że w końcu się udało, że w naszym życiu pojawisz się TY, byliśmy przeszczęśliwi, a jednocześnie drżeliśmy ze strachu. Nie zniosłabym kolejnych łez, współczujących oczu innych oraz poczucia, że nie mogę donosić ciąży, co dla mnie było równoznaczne z tym, że jestem złą matką już na początku drogi macierzyństwa.

Tygodnie, miesiące spędzone w szpitalu, plackiem na łóżku, z dala od rodziny i codziennych spraw. To wszystko było nieważne.

Oboje z Tatusiem czekaliśmy na Ciebie i zrobilibyśmy wszystko, abyś była zdrowa z nami. A Ty Skarbie, nie chciałaś długo czekać na nasze spotkanie. Prosiłam Cię, abyś poczekała jeszcze tydzień, dwa, miesiąc. Ale Ty byłaś uparta. Przyszłaś na świat i od razu Cię zabrali. I znów płacz, niepewność.

Ale okazałaś się silna i dzielna. Patrzyłam na Ciebie, tę Kruszynkę, która leżała w inkubatorze i modliłam się, aby zabrać Cię do domu. A Ty na przekór wszystkim i wszystkiemu rosłaś, powoli ale systematycznie. I wbrew medycynie dawałaś sobie radę ze wszystkim. Och, Córeczko, jaka ja byłam z Ciebie dumna. Moja Mała bohaterka.

Nigdy nie zapomnę tego wyjątkowego dnia w naszym życiu. Był to dzień, na który czekaliśmy długo i już baliśmy się że możemy się nie doczekać. To dzień kiedy przyjechaliśmy do domu. Ja, Ty i Twój Tatuś. My – rodzina. Byłaś taka Malutka, że baliśmy się wziąć Cię na ręce. Położyliśmy Cię w łóżeczku i patrzyliśmy na Ciebie. To był najwspanialszy dzień w naszym życiu. W końcu byłaś z nami. Malutka i drobniutka ale cała i zdrowa, a najważniejsze – NASZA.

Każdy Twój ruch, każda mina to był dla nas powód do radości, które często połączone były ze łzami radości. Teraz patrzymy jak rośniesz, czekamy kiedy będziesz się uśmiechać i biegać po domu. A to z pewnością nastąpi – już niedługo; bo czas w Twoim towarzystwie biegnie jak opętany – minuta za minutą, a każda z nich jest pełna radości. Dziękujemy Ci, że jesteś z nami!

 

Autor: Aneta
Zdjęcie: zoomi.com.ua

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam