Powiedziała, że to nie jeszcze mój czas i muszę się zająć Alą, bo ona mnie potrzebuje i wypchnęła mnie przez okno (czarną dziurę). Gdy lekarze mnie wybudzali z narkozy było ze mną źle. Potem dowiedziałam się, że miałam zatrzymanie akcji serca i reanimowano mnie przez 10 minut.
To jest historia imion moich ukochanych dzieci: Alicji i Adasia.
Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.
Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Jak zrobić drewniany stelaż do huśtawki?
MarysiaB, 03.02.2025
Czy na zwykłej hulajnodze można jeździć bez karty rowerowej?
MarysiaB, 02.02.2025
MarysiaB, 02.02.2025
O czym naprawdę jest Alicja w Krainie Czarów?
MarysiaB, 02.02.2025
Jak dobrać rozmiar kapelusza dla dziecka?
MarysiaB, 01.02.2025
Czy można mieć zegarek na maturze?
MarysiaB, 01.02.2025
Ile czasu mija od bujania do raczkowania?
MarysiaB, 01.02.2025
MarysiaB, 31.01.2025
MarysiaB, 31.01.2025
Jaki samochód na pilota dla dzieci?
MarysiaB, 31.01.2025
Nożyce hydrauliczne – niezastąpione narzędzie w pracy profes...
Dziewczynka Pełna Mocy, 20.01.2025