A dokładnie wszelkim słodyczom.
Przyznam się, że nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzić. To jest chyba jedna z moich największych - żywieniowych - słabości. Istna pięta Achillesa. I choć zdaję sobie sprawę z tego, że powinnam słodkości ograniczyć to po prostu nie moge tego wcielić w życie.
No ok ! zdarza mi się ograniczać rozkoszne dla podniebienia pyszności ale zazwyczaj nie trwa to dłużej niż 2 tygodnie - słabo, nawet bardzo. I chociaż za każdym razem jak widzę swoje odbicie w lustrze obiecuję, że trzeba skończyć ze słodkim nałogiem to za chwilę w myślach wizualizuję kolejne ciastko, które będę piekła .... oj, oj.
No i niech ktoś mi powie na co mi te ćwiczenia ? One same nic nie dadzą wiem o tym. Potrzebuję zmian w moich przyzwyczajeniach żywieniowych. Potrzebuję jeszcze większej motywacji. Siły, wiary i wytrwałości. A może potrzebuję kogoś kto będzie trzymał za mnie kciuki, wspierał i kibicował a także kopnął w cztery litery jeśli zajdzie taka potrzeba.
Może ktoś chętny ?
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
kalipso, 09.09.2024
Lodowa Laguna – klejnot Islandii
igomama, 09.09.2024
Ile kosztuje hulajnoga elektryczna dla dorosłych?
MarysiaB, 06.09.2024
MarysiaB, 05.09.2024
kalipso, 05.09.2024
Jaki kij do unihokeja prawy czy lewy?
MarysiaB, 05.09.2024
Chcesz, aby Twoje Dziecko przestało chorować? Przeczytaj!
Zielone_koktajle, 05.09.2024
KetoMix Zestaw na 2 tygodnie. Zupa serowo-porowa
MamaAnia, 05.09.2024
MarysiaB, 05.09.2024
Czy nowe klocki trzeba docierać?
MarysiaB, 04.09.2024
Spływy kajakowe - Krutynia i Dunajec
kalipso, 04.09.2024