Z moim mężem Jarkiem poznaliśmy się 13.09.2009 roku. Akurat przeprowadziłam się do Warszawy. On już w niej mieszkał od kilku lat. Poznaliśmy się w mieszkaniu, które właśnie miałam wynajmować. Po kilku miesiącach zaczęliśmy się spotykać, rozmawiać na mniej i bardziej poważne tematy. Jednym z tych tematów były imiona dla dzieci. Ustaliliśmy 2, których trzymaliśmy się do samego końca - Janek albo Marcel, po dziadkach, (imiona dla dziewczynek też zostały wtedy wybrane).
Kiedy zaszłam w ciążę nikomu nie chcieliśmy zdradzić wybranych przez nas imion, nawet przyszłym dziadkom:). Nie chcieliśmy presji, przekonywania nas do jednego lub drugiego imienia. Czuliśmy, że musimy zobaczyć malucha, aby podjąć decyzję.
2.09.- 2 tygodnie przed terminem, trafiliśmy do szpitala. Zaczęło się! Była dopiero 8 rano więc myśleliśmy, że do wieczora będzie już po wszystkim. Nasz syn nas zaskoczył. Czekał z narodzinami do piątku- 13-stego:) Spojrzeliśmy na niego, jego kolor oczu. Postanowiliśmy, że jeśli będą niebieskie będzie się nazywał Marcel, a jeśli brązowe - Jan.
Niestety światło nie było zbyt jasne, a mały po chwili musiał trafić do inkubatora, więc z decyzją musieliśmy poczekać do następnego dnia. Rano nadal się wahaliśmy jak dać mu na imię. Janek-ładnie i klasycznie, Marcel - oryginalnie i wyjątkowo. W tym momencie zapomnieliśmy o kolorze jego oczu:) Szukaliśmy argumentów, dyskutowaliśmy i nic. Nie umieliśmy podjąć decyzji:)
W związku z powyższym zdecydowaliśmy zdać się na los. Na dwóch karteczkach napisałam oba imiona. Mąż wymieszał je. Jedna kartka wylądowała w prawej, druga w lewej ręce. Ja wybierałam. Wybrałam Janka:). Jak się później okazało, 13.09 wypadały nawet imieniny Jana, o czym wcześniej nie wiedzieliśmy. Także z perspektywy czasu uważamy, że mały wiedział, co robi rodząc się 2 tygodnie szybciej i czekając z pojawieniem się na świecie chwilę po północy.
Dodatkowo fajnie możemy się teraz podpisywać na kartkach świątecznych, urodzinowych - Justyna, Jarek i Janek.
Autorka: Justyna
Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.
Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Jak przygotować siebie i dziecko do żłobka?
MarysiaB, 04.10.2024
Jak kręcić hula hop żeby nie spadło?
MarysiaB, 04.10.2024
Co jeść żeby dziecko nie miało kolki?
MarysiaB, 03.10.2024
Jak kręcić hula hop z wypustkami?
MarysiaB, 03.10.2024
Co ugotować dziecku po 6 miesiącu?
MarysiaB, 03.10.2024
Jak nauczyć się jeździć na deskorolce elektrycznej?
MarysiaB, 02.10.2024
MarysiaB, 02.10.2024
Jaką broń do samoobrony bez pozwolenia?
MarysiaB, 02.10.2024
MarysiaB, 01.10.2024
Czy na hulajnodze elektrycznej trzeba jeździć w kasku?
MarysiaB, 01.10.2024
Akcesoria do lunchboxa i gadżety do bento.
MatczyneFanaberie, 30.09.2024