Madzia przyszła na świat 15.02.2010r. o godz. 23:50. Przy porodzie zamiast tatusia, a mojego męża była przyjaciółka. Zawiadomiłam ją dopiero gdy odeszły mi wody płodowe, Do szpitala przybyła dosłownie w pół godzinki. Mąż wolał czekać w domu z dwiema córeczkami na wiadomość o kolejnej księżniczce. Przyjaciółka chciała ulżyć mi w cierpieniu i bólu przy każdym skurczu.
Masowała mi kręgosłup, podawała napoje, była dla mnie oparciem w tym kolejnym dla mnie ważnym dniu. Daria, bo tak ma na imię rozumiała mnie pod każdym względem. W efekcie końcowym przecięła pępowinę i zrobiła te magiczne zdjęcia (może nie są najlepszej jakości, ale to zawsze niepowtarzalna pamiątka). Po porodzie poinformowała wszystkich moich najbliższych o przebiegu porodu, wadze, wzroście dziecka i godzinie przyjścia na świat. Przez kolejne dni pomogła mężowi zorganizować wszystkie formalności tj. akt urodzenia, wizytę u mnie w szpitalu i inne ważne zadania. Pamiętajcie warto mieć najlepszą przyjaciółkę, która doda wam otuchy. Dario ! Dziękuję Ci.
Autorka: Aneta Sosińska-Poloczek z Chorzowa
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
kalipso, 09.09.2024
Lodowa Laguna – klejnot Islandii
igomama, 09.09.2024
Ile kosztuje hulajnoga elektryczna dla dorosłych?
MarysiaB, 06.09.2024
MarysiaB, 05.09.2024
kalipso, 05.09.2024
Jaki kij do unihokeja prawy czy lewy?
MarysiaB, 05.09.2024
Chcesz, aby Twoje Dziecko przestało chorować? Przeczytaj!
Zielone_koktajle, 05.09.2024
KetoMix Zestaw na 2 tygodnie. Zupa serowo-porowa
MamaAnia, 05.09.2024
MarysiaB, 05.09.2024
Czy nowe klocki trzeba docierać?
MarysiaB, 04.09.2024
Spływy kajakowe - Krutynia i Dunajec
kalipso, 04.09.2024