Dlaczego warto czytać dziecku i z dzieckiem...

Czytelnictwo odgrywa bardzo ważną rolę w rozwoju młodego człowieka.

Dlaczego? Przede wszystkim czytanie ksiązek rozwija wyobraźnię dziecka, stymuluje mózg, wpływa pozytywnie na kreatywność i wyzwala potencjał twórczy drzemiący w małym dziecku.

Podczas czytania każdy zagłębia się w lekturę, stwarza obrazy tego, o czym przeczytał, swój własny świat, uruchamia proces myślenia. Zastanawia się, jak coś wygląda, przenosi się do krainy wyobraźni.

Czytanie dziecku rozbudza w nim ciekawość świata, pomaga zrozumieć siebie, postępowanie innych ludzi. Stymuluje rozwój mowy od momentu otaczania go mową i słowem czytanym.

Dziecko wcześniej poznaje literki i wyraża chęć do nauki. Pomaga to w przezwyciężeniu dysleksji, buduje wspaniałą więź emocjonalną między rodzicami i ich dziećmi. Takie spędzanie razem czasu jest wskazane dla wszystkich.

Czytanie wpływa korzystnie na rozwój osobowości, uwrażliwia na krzywdę ludzką, kształci postawę i charakter młodego człowieka dając przykłady i wzorce osobowe. Kształtuje rozwój moralny i intelektualny dziecka, które szybciej się rozwija i przyswaja nowe informacje. Buduje pozytywny obraz samego siebie.

Dziecko zauważa i porusza wiele ważnych kwestii czytając z rodzicem. Zaspokaja chęć poznawania świata i wzbogaca osobowość.

Czytanie powoduje również poszerzenie zasobu słownictwa, uczy nowych pojęć, zapoznaje z ciekawymi wyrażeniami. Dzięki temu dziecko uczy się poprawnego wyrażania się, zapamiętuje pisownię nawet trudnych wyrazów.

Czytanie książek pozwala na zdobywanie wiedzy o otaczającym nas świecie, poszerzanie wiadomości, zdobywanie informacji, naukę i kształcenie różnych umiejętności np. pisania, techniki i tempa czytania, czytania ze zrozumieniem, wykorzystywania informacji.

To znakomicie ćwiczy pamięć, korzystnie wpływa na nasze samopoczucie i pozwala na chwilę odprężenia, relaksu, powoduje oderwanie się od szarej rzeczywistości.

Zagłębianie się w świat książki może stać się przyjemnością i rozrywką, formą odpoczynku. Razem z bohaterami przeżywamy różne przygody i rozterki. Czasami nas rozśmieszą, wzruszą lub zasmucą, skłonią do refleksji.

W naszej rodzinie czytamy często, bo lubimy. W końcu książki kreują nasz światopogląd i gust czytelniczy, ocenę i postrzeganie w środowisku.

Osoba oczytana wie więcej, czerpie z książek różnorodne wiadomości, jak ze źródła. Jest uznana za bardziej inteligentną. Pełnią też rolę poznawczą, rozwojową i edukacyjną, niektóre nawet uczą bawiąc. Dostarczają dziecku różnych wrażeń, emocji, wpajają zasady moralne, uczą odpowiedzialności, rozróżniania dobra od zła.

Bardzo ważne, by czytać i opowiadać dziecku różnorodne książki: baśnie, wierszyki, opowiadanka. W ten sposób oswoi się z książką, być może samo zachęcone do czytania ładnymi, kolorowymi ilustracjami zacznie czytać.

Należy stworzyć odpowiednie warunki i atmosferę, nastrój, by ta czynność się dobrze kojarzyła.

Dawać też przykład czytania samemu, motywować do tego zajęcia na różne sposoby.

Można zacząć naukę czytania od cieniutkich książeczek, gdzie tekstu jest malutko, a litery duże, by dziecko łatwo mogło przeczytać pierwsze wyrazy, zdania. Podsunąć ksiażeczki z ulubionymi bohaterami, wtedy może chętniej zacznie czytać.

Teraz książeczek jest bardzo dużo i mamy dostęp do różnorodnych. Ja proponuję, by w przygodzie z czytaniem wesprzeć się świetnymi opowiadankami, podzielonymi na poziomy czytania.

Pasjonujące, ciekawe lektury wzbudzają zainteresowanie dzieci. Uatrakcyjniają i ubarwiają świat młodego czytelnika. Należy nagradzać dziecko za podejmowanie prób czytania, pochwalić. Pokazać, że książki to skarb, a wiedza w nich zawarta jest ogromna.

Książki to nasi wspaniali przyjaciele, a poznajemy je czytając. Są mądre i ciekawe, zaskakujące i przerażające, by się o tym przekonać, trzeba sięgnąć po nie. Do zaczytania jeden krok...

 

Czytam z dziećmi, bo czytanie to wspaniała podróż w nieznane. Kiedy książkę otwieramy, w nową wędrówkę się wybieramy. Różne krainy poznajemy, z bohaterami spacerujemy, ich troski i radości przeżywamy, nieznane stwory spotykamy...:)

 

Czytamy razem, bo to nas zbliża, daje mnóstwo radości, rozwija wyobraźnię, pozwala przenieść się do Krainy Fantazji.

Czytam z dziećmi, bo jestem w książkach zakochana, nimi zauroczona i chciałabym tę pasję i miłość przekazać moim dzieciom, pokazać, jak wspaniale można czuć się w towarzystwie książki. Uświadomić, że czytanie jest piękne, a poznawanie przez czytanie ciekawe i inspirujące.

Książka to wierna Przyjaciółka na dobre i na złe. Widzę po moich córeczkach, starszej i młodszej, ogromne zainteresowanie książkami. To jest dla mnie niebywałą radością. Zawsze pragnęłam, by powolutku, malutkimi kroczkami zaznajomiły się z książkami. I udało się.

Nie było to trudne, gdyż już dawno zaczęłyśmy naszą przygodę z czytaniem. Lidzia szybko nauczyła się czytać, składając literki w całe wyrazy, a Darusia jeszcze wcześniej. Wyszło bardzo naturalnie. Tu zadziałał urok kolorowych książeczek i ciekawość, o czym opowiadają.

Cieszy mnie to, że naprawdę lubią poznawać inny świat, ukryty w książkach. Wspominam o tym, by zachęcić wszystkich do wspólnego czytania, bo to naprawdę ogromna frajda i przekonać, że to wcale nie jest aż takie straszne czy trudne.

Czytamy wiele różnorodnych pozycji: te, które znam i takie, które dopiero się pojawiają. W każdej znajdziemy coś ciekawego, o czym warto porozmawiać, podyskutować, pomyśleć...tyle piękna i niezwykłości, zaskakujących historii kryją karty książek.

Czytajmy dzieciom, bo to przygoda, którą możemy przeżyć razem z nimi. To są te bezcenne chwile szczęśliwego, beztroskiego dzieciństwa. One zapadną naszym pociechom w pamięci na długo, gdy wtulone w mamę, słuchając jej melodyjnego głosu, doświadczają wachlarza różnorodnych doznań: wzruszenia, zachwytu, radości, smutku. 

Zdarzało się, pewnie nie tylko nam, że głos mamy cichł gdzieś w oddali, a dziecko odpływało do Krainy Snów... Ale najpiękniejsze jest to, gdy usłyszymy: - Mamo, poczytaj mi...:) jeszcze trochę...i trochę, więc .......czytam...ale czasami odpowiem: to teraz zmiana, słucha mama...i wtedy odprężona poddaję się urokowi czytania dziecka, które hmm..:) już kilka razy ukołysało mnie do snu...:)

Czytam dzieciom, bo...wtedy sama, bez skrępowania, mogę znowu stać się małą dziewczynką z nosem w książkach i głową w krainie baśni...:)

Czytajmy dziecku chociaż 20 minut, codziennie, bo ta czynność:

-przyczynia się do emocjonalnego rozwoju dziecka

-wzbogaca jego zasób słownictwa

-rozwija pamięć i wyobraźnię

-pomaga zbudować poczucie własnej wartości dziecka

-pozwala zdobywać i poszerzać wiedzę z różnych dziedzin

-ułatwia naukę w szkole

-ukazuje i uczy wartości moralnych

-zapobiega uzależnieniu od telewizji i komputerów

-kształtuje umiejętność i nawyk czytania.

Joanna Smolarek

Na zdjęciach: Mama czytająca z dziećmi oraz moje czytające dziewczynki.