Powrót do domu był szary, głupi i beznadziejny. Jechali w samochodzie taty Hani i choć razem, to jednak nie do końca. Brakowało tego trzeciego – taty małego Jasia. Był. Gdzieś. Ale nie z nimi.
Choć uderzenie było mocne, przeżyli wszyscy. Rodzącą mamę do szpitala zawiozła karetka. Tata został w zmiażdżonym samochodzie. Wyciągnięto go zaraz po Hani i zawieziono na ostry dyżur. Choć minął już prawie miesiąc – wciąż tam był. Spał. Ale żył. Po cichu. Z dala od Jasia.
…
Nadchodziły święta. Święta, które miały być radośniejsze od poprzednich. Wcale nie były. Wciąż kogoś brakowało. Nie było taty. Nawet nie wiedział, że ma syna. Wciąż spał. Lekarze kręcili głowami. Bali się czy w ogóle się obudzi. Medycyna znała przecież takie przypadki …
…
- Maaaamo, a dlaciego Ty jeśteś śmutna?
- Nie jestem. Wydaje Ci się synku.
- Nieplawda! Widziałem jak płacieś.
- Ohh, przypomniało mi się coś smutnego. Ale to już przeszłość. Nie warto rozpamiętywać.
- Ale cio? Czy to cioś złego? Maaaamuuuusiu, przecieś jeśt Wigilia. Ziawsze mi powtaziaś, że jak w święta tak ciaaaały rok. Nie mozieś płakać!
- Wiesz synku? Ten dzień jest dla mnie ogromnie ważny. To dzień, którego nigdy w życiu nie zapomnę. To bardzo magiczny i wyjątkowy czas. Kiedyś w to nie wierzyłam.
- Dlaciego mamusiu?
- A no widzisz synku. Dorośli już tak mają. Zapominają o tym co ważne. Wciąż gdzieś się śpieszymy, denerwujemy. To nie powinno tak być. Odkąd jesteś na świecie, każde święta są dla mnie najpiękniejszymi chwilami w całym życiu. I nie chodzi tu o dobry barszczyk czy prezenty. Jesteś moim światem.
- Światem? Głupoty gadaś mamusiu. Świat jest duzi, a ja jestem przecieś malutki.
- To takie porównanie, wiesz kochanie? To znaczy, że jesteś dla mnie największym prezentem. Największym i najcenniejszym.
- A tatuś?
- Tatuś …
Trzasnęły drzwi. Zza framugi nieśmiało wyłoniły się zielone gałązki. Zaraz po nich pień drzewka, a po nim …
- T AAAAAATUUUUUŚ! – krzyknął Jaś i z wielkim impetem rzucił się w uśmiechniętego ojca.
- Jesteś juź. Pociesiś mamusie bo ona płacie i gada od zieczy. Mówi, że jeśtem jej światem czy czymś takim.
- Bo jesteś – zawyrokował uchachany Antek.
- Ja juź nić was nie rozumiem. Nić a nić – podsumował Janek i zabrał się za przyjemniejsze zajęcie. Ciągnięcie kota Felka za ogon.
- Dobrze, że już wróciłeś kochanie. Martwiłam się. Długo cię nie było.Za długo.
- Eeee tam. Szukałem najpiękniejszej na straganie choinki. Ba, najpiękniejszej na świecie. I chyba znalazłem. Popatrz jaka cudowna. Zabierajmy się za jej strojenie. Ale teraz! Już prawie południe. Do Wigilii zostało parę godzin. Już, już, już.
- Kocham Cię… Kocham ten dzień. To najpiękniejszy dzień w moim życiu. - Wiem, wiem. – Antek wydawał się być znudzony – Przecież całe życie potrafiłem kombinować. Wiedziałem kiedy się obudzić. Specjalnie czekałem do świąt. Poza tym – wyspałem się za wszystkie czasy – żartował Tosiek.
- A idźże!!! – Hania zdzieliła męża ścierką.
Po czym … mocno wtuliła się w jego kurtkę. Nie mogła być już bardziej szczęśliwa. Bardziej się nie dało. Nie, to niemożliwe!
W wigilię dwa tysiące dziesiątego roku, Antek wrócił do nich. Do domu. W wigilię dwa tysiące dziesiątego roku rozpoczęli swoje nowe życie. Razem. Wszyscy.
Autorka: Maria Anna Brzegowy, www.MBrzegowy.blogspot.com
Ta historia bierze udział w konkursie z Limango: "Moja wigilijna opowieść". Poznaj szczegóły konkursu (klinknij tutaj) i przyślij do nas swoją magiczną opowieść! Konkurs z Limango: 9.12 - 22.12.2013, ogłoszenie wyników 23.12.2013
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Jak przygotować siebie i dziecko do żłobka?
MarysiaB, 04.10.2024
Jak kręcić hula hop żeby nie spadło?
MarysiaB, 04.10.2024
Co jeść żeby dziecko nie miało kolki?
MarysiaB, 03.10.2024
Jak kręcić hula hop z wypustkami?
MarysiaB, 03.10.2024
Co ugotować dziecku po 6 miesiącu?
MarysiaB, 03.10.2024
Jak nauczyć się jeździć na deskorolce elektrycznej?
MarysiaB, 02.10.2024
MarysiaB, 02.10.2024
Jaką broń do samoobrony bez pozwolenia?
MarysiaB, 02.10.2024
MarysiaB, 01.10.2024
Czy na hulajnodze elektrycznej trzeba jeździć w kasku?
MarysiaB, 01.10.2024
Akcesoria do lunchboxa i gadżety do bento.
MatczyneFanaberie, 30.09.2024