Nie możemy mieć dziecka - częste przyczyny niepłodności

Wiele par, gdy zdecyduje się na dziecko, staje przed ogromnym problemem- okazuje się, że go nie mogą mieć...

Większości ciężko w to uwierzyć: pozornie zdrowa kobieta i/lub pozornie zdrowy mężczyzna nie są w stanie spłodzić potomka. Zazwyczaj czekają ich długie badania, potem kosztowne leczenie i albo wielkie, upragnione szczęście.... albo... czasami adopcja, a czasami pogodzenie się z losem.

Przyczyny niepłodności mogą leżeć zarówno po stronie kobiet, jak i mężczyzn

Kobieta, o tym, że nie może mieć dzieci, przekonuje się najczęściej po wielu próbach starań o dziecko. Mężczyzna z kolei – dopóki nie zaczął myśleć o potomstwie – także przez długi czas może sam nie być świadomy problemu.

Wielu parom w takich chwilach zdarza się obarczać nawzajem winą. Badania jednak pokazują, że 35% przyczyn niepłodności leży po stronie kobiety, 35% po stronie mężczyzny. W 25% problem dotyka obojga partnerów, a w 5% przypadków - przyczyna pozostaje nieznana.

 

U kobiet najczęstszymi przyczynami niepłodności są:

- nieprawidłowości związane z owulacją lub brak owulacji - jednym z podstawowych objawów są nieregularne miesiączki lub brak miesiączki.

- nieprawidłowości jajowodów - przyczyną ich nieprawidłowej funkcji mogą być zrosty pooperacyjne, stan zapalny lub endometrioza (czyli błona śluzowa macicy złuszcza się i jest wydalana z organizmu razem z krwią)

- choroby tarczycy

- infekcje narządów miednicy mniejszej (np. choroby przenoszone drogą płciową)

- choroby układowe (np. układu krążenia, cukrzyca itd.)

- wiek

 

Przyczyny niepłodności u mężczyzn:

- parametry nasienia (czy plemników nie jest zbyt mało)

- żylaki powrózka nasiennego – pogarszają jakość nasienia

- niedobór hormonów

- wytrysk wsteczny

- powikłania po chorobach przenoszonych drogą płciową

- silny stres, palenie tytoniu, otyłość, alkohol, przyjmowanie niektórych leków, siedzący tryb życia oraz zła dieta.

Szacuje się, że w Polsce ok. 10% par ma problemy z poczęciem potomka. Pamiętać jednak trzeba, że kilka miesięcy starań o dzidziusia to jeszcze nie jest niepłodność, ani nawet poważne problemy! Zazwyczaj dwie kreski na teście pojawiają się przed upływem roku regularnego współżycia.

Lekarze ostrzegają, że często sami sprowadzamy na siebie problem niepłodności: nieodpowiednim stylem życia (stres, pośpiech) i odżywiania się (ot, chociażby fast foody i nieregularne jedzenie). Dodatkowo odraczamy decyzję o dziecku, zapominając, że okres największej płodności kobiet przypada pomiędzy 20., a 25. rokiem życia. Potem stopniowo obniża się, a około 50. roku życia zanika.

Warto więc zadbać o siebie jak najwcześniej i nie odkładać decyzji o dziecku na bardzo odległe „kiedyś”.