Gdy jula zgubiła swojego ulubionego smoczka , to znalazłam w szufladzie innego, którego Jula nie lubiła , i dodatkowo obciełam go ,że w ogóle nie dało się go "ciumkać" i mówię do niej " daj wyrzucimy tego smoczka a jak we wtorek otworzą sklep to mamusia ci kupi nowego " a ona do mnie " Tak , dobra ale narazię wystarczy ten " no i dalej "nyno" bo tak mówi na smoczka królje w jej życiu :)
Gdy zgubiła swojego smoczka