Jakiś czas temu opisywałam nasze przygody z kalendarzem. W taki sposób uczyliśmy się o porach roku, miesiącach i dniach tygodnia. Kolejnym etapem w rozgryzieniu pojęcia upływającego czasu było zaznajomienie się z zegarem.
Pomocna okazała się książka, bohaterka dzisiejszego wpisu: