28 września miną TRZY lata od umieszczenia na blogu pierwszego wpisu (
sentymentalnie). Nie mogę uwierzyć w to, że to już trzy lata. Ale jak to? gdzie? kiedy? I gdy wracam do tych pierwszych kroków, to uśmiecham się nostalgicznie. Bo nawet nie spodziewałam się ile przede mną. A przede mną były prawdziwe CUDA! Objawienia miłości, czułości, oddane niebieskie i czekoladowe spojrzenia, niepokoje, dylematy, łzy czasem bezsilności, czasem nieposkromionej radości. Gdyby, w tamtej chwili, ktoś powiedział, że za trzy lata będę miała DWA skarby, powiedziałabym "to niemożliwe". A jednak i aż boję się pomyśleć, w którym miejscu będę za kolejne trzy lata.
Blogowy świat dał mi BARDZO wiele! A dokładniej LUDZIE. Kochani jesteście wspaniali. Inspirujecie, wzruszacie, dajecie kopniaka do mobilizacji. Dziękuję wszystkim tym, którzy odwiedzają tę naszą kosmiczną rzeczywistość!