Jesień w pełni. Ten okres zawsze kojarzy mi się z czymś " na ząb". Wszystkim domownikom włączyło się chrupanie. Ciągle by coś człowiek chrupał i chrupał. Ciasteczka, które piekę znikają w jeden dzień, więc piekę kolejne.
Dziś upiekłam waniliowe ciasteczka kukurydziano- ryżowe
Trochę wcześniej zainspirowana kruszonką do pieczonych jabłek - ciasteczka czekoladowe