Przeszlismy ciezki tydzien, baby S sie troche pochorowala w zasadzie nie wiemy do teraz co jej bylo, bo oprocz goraczki zadnych objawow ale goraczka taka serio kosmiczna 40-41st i drgawki karteke dwa razy wzywalam :( juz nie mysly o tym mamy nowy tydzien baby S znow szczesliwa tylko to sie liczy :D Nawet zaliczylismy pierwszy spacerek wiosenny
kochana biedna dziewczynka kontra laleczka chucky III hahaha