Mamusia, idziesz na trening?

Czasami zdarza mi się, że mam wyrzuty sumienia, że wychodzę z domu pobiegać. Dziesiątki, nie - setki - razy tłumaczyłam sobie, że każda mama musi mieć też czas dla siebie, że lepsza jest mama szczęśliwa po bieganiu niż sfrustrowana mama bez biegania i że liczy się jakość czasu spędzonego z dzieckiem, a nie tylko jego ilość. Owszem - powtarzam to sobie w chwilach zwątpienia i trzymam się tych myśli, ale i tak bywają różne sytuacje i dopadają mnie różne wątpliwości...

Komentarze Facebook