Ostatnio robiłam organizery na spineczki. Przypadły Wam do gustu. Ponieważ mam zapas świnek od Kingi postanowiłam zrobić ich kolejna serię. Ramka z konikiem powędrowała tym razem do moich dziewczynek. Ach teraz trzeba dokupić ramki, farby i zabrać się za następne ;o) . Wiecie co mnie cieszy w ostatnich dniach? Mam ponowny natłok myśli, pomysłów. Dawno mi tego brakowało. Choć czasu mam naprawdę w ograniczonej dawce do minimum, to cieszą mnie moje ,,chęci ''. Nawet zabrałam się za odnowienie szafeczki. Będzie z nią pracy mojej i męża, bo sama niestety nie wszystko jestem w stanie zrobić.

Komentarze Facebook