Nagłówek na blogu zaowocował zimową aurą za oknem :) Zima przyszła dziś rano :) HA! :D teraz wszystko się zgadza :) Basia znalazła Zosiowego herbatnika i w ten sposób zaliczyła swoje pierwsze ciastko :Dależ jej się oczy świeciły! :D Ja dziś mam zastój... Weny na robienie czegokolwiek brak.Poszła już jedna pralka z praniem, jedna zmywarka , kolejne czekają niecierpliwie na swoją kolej!Brakuje mi takiego dnia, żeby se posiedzieć w moich szpargałkach, porobić kartki, porządki...Będę musiała zorganizować szybko taki dzień. Dziewczyny z Piotrkiem wyślę do Babci, albo gdzieś tam... :D i będę działać! Jednego ochotnika do pomocy już mam...