Witajcie majowo :) Maj, mój ulubiony miesiąc, pachnie fioletem bzu, potrząsa delikatnymi dzwoneczkami konwalii, wychyla się z zielonej trawy drobnymi główkami fiołków. Otula twarz ciepłym wiatrem i puka do okien wiosennym deszczem. Maj odlicza kolejne lata w kalendarzu moim i Paulinki oraz świętuje z nami Dzień Matki :) I jedyne, czego mi brakuje w tym roku, to ciepłych promieni słońca, bo słońca u nas jak na lekarstwo.