Zezwolenie na pobyt stały, czyli "wstydliwa" ukryta prawda...

To już mój drugi wpis z serii: jesteśmy małżeństwem, chociaż wciąż wielu rzeczy o sobie nie wiemy ;) Co prawda, tym razem wiedzieliśmy, gdzie leży żelazko w domu, ale niestety ta wiedza w żaden sposób nam się przydała ;)
Po ponad 5 latach małżeństwa, a prawie ośmiu znajomości niektóre pytania wciąż potrafią nas zaskoczyć. Jesteście ciekawi na czym się wyłożyliśmy?

Komentarze Facebook