Rzymska bogini kwiatów :) to miałam na myśli :) jakby ktoś pytał :) To przez te mazaje, które są na przedzie tej sukienki.
A, że pogoda dziś dopisała zdjęcia są w plenerze :)
Sukienkę skroiłam jakoś jeszcze przed wakacjami, a że w wakacje prawie nic nie szyłam, pozostało mi ją tylko dokończyć. Jest to sukienka w kolorze malinowym, chodź wygląda na czerwony. Tylko ten przód jest taki kolorowy.
Rozmiar skroiłam 36 z burdy 5/2014 Bez żadnych poprawek. Tak jak skroiłam, tak uszyłam i wyszła idealnie. Zamek ma z boku nie z tyłu. Myślę, że fajnie wyglądała by też bez tego jednego ramiączka.
Obie tkaniny są dzianinowe malinowa jest grubsza cięższa i dobrego gatunku nie gniecie się. Kolorowa natomiast jest lżejsza i cieńsza.