Się działo. Wracamy do rzeczywistości. Grudzień minął nam szybko. Tyle emocji wciągu jednego miesiąca dawno nie odczulam. Choroby, wyjazdy, powroty, święta, kłótnie, miłości..Ale już jest, moja wyczekana samotna poranna kawa :)
Zobacz oryginalny wpis