Myślałam, że odciski palców na wszystkim czym się tylko da są upierdliwe. Myliłam się! Moja córka odkryła w sobie zdolności artystyczne i od kilku dni je namiętnie rozwija. I oczywiście nie po to nauczyła się stać, żeby rysować na kartce na podłodze albo na stole. Mała rysuje już po wszystkim: szafkach, zmywarce, ścianach, framugach, a nawet po szklanych drzwiach kabiny prysznicowej.