Moje pierwsze ciasteczkowe mini warsztaty :-)

Kochani,Praca z dziećmi jest trudna, wymagająca, ale bardzo satysfakcjonująca :-). Dzieciaki to żywioł, lawina pytań i niekończących się pomysłów. W sumie to dobrze. Ciekawość świata pobudza wyobraźnię, pozwala uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania.Ja na co dzień stawiam czoła tryskającej energii mojej dwójki - 4,5-letniego Nikodema i 9,5-letniej Natalki. Za to 13 lutego, dzień przed Walentynkami, poprowadziłam mini ciasteczkowe warsztaty aż dla 18-stu dzieciaczków z grupy przedszkolnej mojego syna. Praca z masą cukrową jest dość trudna, dlatego też pracowałam z dziećmi parami. Miałam przygotowanych kilka wzorów, z których dzieci wybierały jeden. Potem już tylko zostało wałkowanie, wycinanie i łączenie z ciasteczkiem. Temat warsztatów brzmiał "Słodka Walentynka", dlatego też przygotowałam bileciki z takim napisem, które po wyschnięciu ciasteczek i włożeniu ich do woreczków - były dołączane.

Komentarze Facebook