Mój biegun - recenzja filmu

 Zdjęcie pochodzi ze strony http://www.filmweb.pl

Korzystając z babskiego wyjścia, wybrałam się z przyjaciółką na premierę filmu "Mój Biegun".

Zdecydowanie nie jest to film dla młodych rodziców, szczególnie mam.
Nigdy dotąd mi się nie zdarzyło płakać w kinie i to jeszcze nim minęło pierwsze 10 min filmu.

Oglądając zapowiedzi byłam przekonana, że film będzie o Jaśku Meli, pierwszym niepełnosprawnym, zdobywającym oba bieguny. Miał być to bowiem film biograficzny. Jednak nie. Film jest zdecydowanie nie o walce z samym sobą i zdobywaniu wyznaczonych celów.
To trochę serialowa opowieść o rodzinie, która dotknęły ogromne tragedie.

Komentarze Facebook