Każdy przecież początek to tylko ciąg dalszy

Chciałabym bardzo napisać rodzicom tekst jak ręce złożone do modlitwy. Słowa tak pewne jak wiara  naszej 2 -letniej Bogny, która mówi Malyjo Zdlowaś, klękając po środku elektronicznego hipermarketu. Słowa, które dodadzą sił Przygniecionym Meteorem Codzienności.
Naprawdę chciałabym.

Komentarze Facebook