Święta tuż, tuż i pewnie wielu z Was zaczyna wpadać w panikę: "jak ja się z tym wszystkim wyrobię !?!". Dlatego proponuję dziś ekstra łatwy, intensywnie czekoladowy sernik z Amaretto. Nie wymagający pieczenia. Zaręczam, że powali na kolana wszystkich czekoladoholików i, mam nadzieję, nie tylko ich. Jak to mam już w zwyczaju przygotowałam go w wersji mini, ale zapewniam że można przygotować go również w tortownicy a przed podaniem pokroić. Moim zdaniem był boski, kremowy, czekoladowy z delikatnym posmakiem Amaretto, na spodzie z ciasteczek amaretti (bez obaw można zastąpić innymi). Inspirację do wykonania tego deseru znalazłam tutaj. Zapraszam po przepis.Składniki na około 8 mini serniczków przygotowanych w extra dużej formie na muffiny:spód:200g ciasteczek amaretti50 - 70g stopionego masła*100g biszkoptów * ze względu na dużą zawartość tłuszczu w masie serowej nie chciałam przesadzić z masłem. Decyzję o ilości dodanego tłuszczu zostawiam Wam. Od razu mówię że mój spód okazał się odrobinę zbyt suchy (dodałam 50g). Masła należy dodać tyle aby okruchy ciastek były wilgotne i po naciśnięciu palcem sklejały się.Wszystkie ciasteczka wrzuć do blendera i zmiksuj na okruchy. Następnie dodaj płynne masło i dobrze wymieszaj.