Coś się kończy, coś się zaczyna...

Nie ma prawdy bez odwagi wyznawania jej przed ludźmi
Długo myślałam nad tym, czy pisać, wyjaśniać, publikować. Wahałam się długo, zresztą pewnie już zauważyliście moją znikomą obecność i na blogu i na fanpage'u.
Wiem doskonale, że życie nie jest tak kolorowe, jak nieraz tu opisywałam. Trochę się pogubiłam w sobie i w życiu. Zatrzymałam się. Zastanowiłam. Nie chcę opisywać nieprawdy, choć wiem,

Komentarze Facebook