Ponownie we Francji...tym razem Bretania.
Zakupiłam ją kilka lat temu...stała sobie na półce i stała, zapomniana...i wreszcie nabrałam ochoty, żeby po nią sięgnąć.
Spostrzegłam na okładce rekomendację:
"To piękna ksiązka. Poetycka, wysmakowana, pełna ciepła. Po wielokrotnej lekturze wracam do niej nadal, szukając ukojenia w codziennym zgiełku i chaosie".