Banany. Niektórzy je lubią inni się ich brzydzą. Ja jadam tylko te dojrzałe, Syncio lubi jedynie te jeszcze zielone, a Córcia wyczuje je wszędzie bo darzy je nienawiścią.
Banany szybko robią się bardzo dojrzałe przyznacie sami. Co wtedy z nich przygotować? Ja albo dorzucam je do owsianki (dzisiaj akurat zapomniałam tego zrobić i owsianka nie była TĄ owsianką) ale przerabiam na słodkości. Chlebek bananowy jest najlepszym z utylizatorów zbrązowiałych bananów.
Dzisiaj łatwy przepis, który powstał na bazie przepisu znalezionego w książce "Pora na lunch".