Matka, żona, córka, przyjaciółka, pracownica... Normalna kobieta, mająca zwykłe problemy, rozterki. Niektóre moje wpisy mogą nie przypaść Ci do gustu, ale cóż... nic na to nie poradzę. Nie założyłam bloga po to, by dopasować się do innych. Jest to miejsce, gdzie swobodnie mogę wyrażać swoje myśli, o których nie zawsze mam ochotę porozmawiać, a jednak siedzą w mojej głowie. Zapraszam.