yli zapiski matki i zony z zycia codziennego prosto ze Szkocji. Zainspirowana opowiescia kobiety o tym jak codzienne notowanie mysli i wydarzen na blogu bylo jednym z jej najlepszych pomyslow, postanowilam isc jej sladami i tak oto powstal ten blog. W duzej mierze dla dziecka, ktore moze wrocic do chwil korych pamietac nie bedzie i dla mamy czyli mnie by przeczytac o tym o czym juz dawno nie pamietam.... wszystko dla i o dzieciach ale takze i o ich rodzicach :)