Podejście drugie, czyli dlaczego BLW

Po życiu bloga wydawałoby się, że Tygrys głodem przymiera. Cóż, wiele się zmieniło w czasie naszej nieobecności. Najważniejszą zmianą jest zapewne nowy dodatek do naszej rodziny w postaci Hanki. Hanka to dziecię prawie idealne. Wesoła od rana do wieczora, zabawia i rozbawia każdego napotkanego człowieka. Lęk separacyjny jest jej nieznany, brata uwielbia pasjami. No i jest marzeniem każdego rodzica (a zwłaszcza dziadków) jeżeli chodzi o jedzenie. Bo Hanka jedzenie kocha. Jeżeli chcę w spokoju napić się (ciepłej jeszcze) kawy to wystarczy posadzić ją w krzesełku i położyć przed nią cokolwiek nadające się do włożenia do paszczy. Pół godziny z głowy. 

Komentarze Facebook