8 miesiecy!

Prosze Cie synu, nie rosnij juz wiecej! Przestan natychmiast! Wiem, ze nie posluchasz i zaraz bedziesz biegal za bratkiem i zaczniesz mowic, i bedziesz mial wiele do powiedzenia, i bedziesz klocil sie o zabawki. Ciekawe, ze z Antonowka mialam odwrotnie.Nie moglam sie doczekac kiedy usiadzie, kiedy zacznie tuptac, kiedy zacznie jesc, mowic i robic ze mna rozne aktywnosci i diy. Z autopsji wiem juz, ze to najgorsze czego moglam chciec i teraz zupelnie inaczej podchodze do drugiego dzidziola. Prawdopodobnie to nasze ostatnie dziecko. Z zalem troche to mowie, ale taka prawda. Wiem, ze kiedy Viniol zacznie chodzic, to bedzie oznaczalo koniec jego okresu niemowlecego, jego bobasowosci, wkroczy on w wiek dojrzaly i dostojny; malego czlowieczka. Ciesze sie kazda chwila zatem, delektuje sie kazdym uciekajacym miesiacem, jak kazda matka chcialabym zatrzymac czas. Macierzynstwo to walka z czasem, niestety z gory przegrana.Vini skonczyl 8 miesiecy w zeszlym tygodniu i jestem spozniona z jego co miesieczna sesja, z czego teraz nawet sie ciesze bo oto co sie stalo. W niedziele Vini mial chrzciny. W poniedzialek obudzil sie i stwierdzil ze umie chodzic. Ot tak! Oczywiscie za raczki chodzi, ale nic nie wskazywalo na to, ze to juz, teraz! Owszem stal, stal duzo i wiadomo bylo, ze raczkowiac nie bedzie. Obserwowal tylko Antonowke ciagle.

Komentarze Facebook