Oj długo to trwało, długo...
Od połowy ciąży, gdy dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć chłopca, temat imienia był tematem początkowo spychanym w głąb świadomości. Potem co jakiś czas dawał o sobie przypomnieć, aż w końcu żaden inny temat nie istniał.
Jako, że byłam przekonana cały czas, że będziemy mieć córeczkę, to i nad chłopięcym imieniem nigdy się nie zastanawiałam. W końcu się zaczęło. Wertowaliśmy kalendarze, księgi imion, szukaliśmy inspiracji.
W końcu padł mój typ - Filip. Męża - Igor. Jako, że mimo próśb, gróźb i innych kobiecych sztuczek ;) nie udało mi się męża przekonać do Filipa (z racji naszego nazwiska...), a ja absolutnie nie chciałam Igora, musieliśmy szukać kompromisu.
Gdy już coś się nam podobało to albo nie dało się zrobić zdrobnienia albo właśnie na odwrót - zdrobnienie super, a imię w normalnej formie całkiem nie dla dzieciątka... I któregoś dnia, pod koniec ciąży, oglądając program Pascala, w którym gotował coś z grupką małych dzieciaczków, usłyszałam imię. Chwilę pomyślałam, przetrawiłam, w myślach wyobraziłam sobie jak go wołam. Mąż przytaknął. I tak mamy NATANA. Natanka, Natusia, Natka. I nie wyobrażam sobie by mogło być inaczej :)
Autorka: Aleksandra Filipowska
Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.
Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Jak często można chodzić z niemowlakiem na basen?
MarysiaB, 21.04.2024
MarysiaB, 21.04.2024
Jak dostać zestaw LEGO za darmo?
MarysiaB, 20.04.2024
Kiedy dziecko wyciąga rączki do zabawek?
MarysiaB, 20.04.2024
Co pomaga na ból brzucha u noworodka?
MarysiaB, 20.04.2024
MarysiaB, 19.04.2024
RozszerzanieDiety, 19.04.2024
Co na prezent dla dziecka zamiast zabawek?
MarysiaB, 19.04.2024
Jak stymulować rozwój niemowlaka?
MarysiaB, 19.04.2024
Gdzie stworzyć własną figurkę LEGO?
MarysiaB, 18.04.2024
lecibocian, 18.04.2024