Mój mały rozrabiaka Kacperek

Mój synek ma na imię Kacperek. Tak naprawdę, to już przed zajściem w ciąże, wiedziałam jak będzie się nazywał syn, a jak córka.
 
Metoda wybierania imienia była bardzo prosta. Wraz z mężem napisaliśmy na karteczkach
imiona, które chcielibyśmy dla syna. Nie było tych propozycji zbyt dużo.
 
Na początku odrzuciliśmy te, które absolutnie nie pasowały drugiej stronie. I
tak pozostały nam dwa imiona: Kacper i Wojciech. Z tego względu, że nie znaliśmy żadnego
Kacperka, postanowiliśmy tak właśnie nazwać naszego synka. Na drugie imię dostał Wojciech.
Dzięki temu wszyscy są zadowoleni, a imię bardzo fajnie pasuje do naszego małego rozrabiaki
Autorka: Zofia Stęplowska

Chcesz podzielić się własną historią?

Spisz swoją opowieść i wyślij na adres redakcji.

Opublikowana historia będzie inspiracją dla rodziców poszukujących imion dla swoich maluszków:)

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam