I oto nadszedł ten dzień! Na samym początku były nasze podejrzenia: to ciągłe gryzienie, nadmierne ślinienie się, potem drażliwość, płaczliwość cały tydzień, napuchnięte dziąsełka. Następnie wszelkie spekulacje i zapewnienia babć, cioć, dziadków, wujków, znajomych, że to jest właśnie to- ząbkowanie.
Tylko jedna, na przekór temu całemu towarzystwu, pani doktor, pediatra, stwierdziła, że to o wiele za wcześnie i nie mamy tu nic do czynienia z pierwszymi ząbkami. A jednak- całe to wielkie towarzystwo, rodzice, babcie, dziadkowie, ciocie, wujkowie, znajomi mieli rację- wyrżnął się pierwszy ząbek. Może rzeczywiście troszkę wcześnie, bo mały ma 4 i pół miesiąca, ale jest! Jakaż radość i i jakie podziwianie a mama tylko ziewa, bo małego swędzi i dręczy ten jakże wielki i mały cud ząbkowy:)
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
Dzień w klasztorze zmienia perspektywę
igomama, 27.03.2024
Żurek z białą kiełbasą, ziemniakami i jajkiem
Ola1984, 26.03.2024
Ola1984, 25.03.2024
Ola1984, 23.03.2024
Pita z szarpaną wieprzowiną i surówką colesław
Ola1984, 22.03.2024
Biotechnologia: Innowacyjne Metody w Dziedzinie Leczenia i P...
Strefa Taty, 20.03.2024
Szarpana wieprzowina (pulled pork)
Ola1984, 20.03.2024
Droga życia – Camino de Santiago
igomama, 19.03.2024
MalinowyExcelPL, 19.03.2024
Ola1984, 18.03.2024
MarysiaB, 17.03.2024