Czy smutna historia żyrafy Marius pokazuje nam, że nowoczesne społeczeństwa nie potrzebują ogrodów zoologicznych?

Znacie te historię? 

9 lutego władze Kopenhaskiego zoo zarządziły zabicie dwuletniej żyrafy na oczach dzieci i dorosłych z powodu niedopasowania genetycznego do stada.

Po prostu żyrafa okazała się zbędna.  W zoo już był samiec, a w 300 innych ogrodach zoologicznych niestety nie znalazło się miejsca dla Mariusa.

Pozbycie się żyrafy na oczach dzieci miało mieć charakter lekcji przyrody... Przyczyniło się jednak do pojawienia się setek tysięcy głosów wypowiadajacych się przeciwko istnieniu ogrodów zoologicznych.

Utrzymywanie zwierząt w niewoli kosztuje bardzo dużo pieniędzy.  Czy nie lepiej byłoby te pieniądze przeznaczyć na ochronę dzikiej przyrody lub na budowę i rozwój infrastruktury sportowej dla dzieci i doroslych?

Zastanówmy się,  czy pokazowa lekcja przyrody jest warta aż tak wysokiej ceny?

P.s. w 2013 roku w Kostaryce postanowiono zamknąć 2 istniejące zoo, zwierząt wypuścić na wolność, a ogrody zoologiczne przekształcić w ogrody botaniczne.