Dużo się mówi, a jeszcze więcej pisze, na temat tego, co kobieta w ciąży powinna jeść. Oczywiście warto zapoznać się z tym zagadnieniem. Jednak spróbujmy od innej strony - czego jeść nie wolno? Czego absolutnie unikać? A na co czasami można się skusić?
Ważne jest, by pamiętać, iż istnieją produkty, które mogą zaszkodzić zarówno mamie, jak i maleństwu.
Zacznijmy od "mniejszych nieprzyjaciół", czyli - co ograniczać:
- ryby, chociaż są bogatym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, należy spożywać ich w ciąży w małych ilościach ze względu na możliwość przekraczania w nich dozwolonej dla organizmu ciężarnej dawki rtęci (np. tuńczyk w puszkach). Uwaga także na ryby wędzone! Najlepiej ograniczyć się do spożywania małej porcji maksymalnie dwa razy w tygodniu. Wędzone produkty zawierają rakotwórcze substancje oraz bardzo dużą ilość soli, która może powodować nadciśnienie.
- tłuste mięso, a w szczególności grillowane, ponieważ odkładają się w nim szkodliwe dioksyny.
- kawę, herbatę - kawa wpływa niekorzystnie na funkcjonowanie układu nerwowego, podwyższa ciśnienie i podrażnia żołądek, wywołując zgagę, a nawet mdłości. Jednak lekarze mówią, że jedna kawka z mlekiem dziennie nie powinna szkodzić. Herbata w nadmiarze podnosi ciśnienie krwi, hamuje powstawanie nowych komórek nerwowych w układzie limbicznym oraz osłabia proces przyswajania żelaza - jednak pita z umiarem nie powinna szkodzić
- produkty alergizujące - kakao, owoce cytrusowe, kiwi, orzechy…. chociaż najnowsze badania nie wykazują powiązania między takimi produktami spożywanymi w ciąży, a ewentualną alergią u dziecka.
"Więksi wrogowie" - czyli lista produktów zakazanych:
- surowe mięso (np. tatar) - może zawierać pasożyty toksoplazmozy i bakterie listerii.
- owoce morza podawane na surowo.
- wątróbka - pomimo dużej ilości żelaza, zawiera także zbyt duże ilości witaminy A, która w nadmiarze grozi nieprawidłowym rozwojem dziecka.
- produkty z niepasteryzowanego mleka, jak sery pleśniowe, niektóre odmiany fety - mogą zawierać bakterie listerii .
- napoje typu cola - oprócz pobudzająco kofeiny i dającego urokliwe bąbelki, ale i podrażniającego przewód pokarmowy dwutlenku węgla, zawierają fosforany, które pogarszają wchłanianie przez organizm wapnia. Nie wspominając o sporych ilościach cukru…
- słodycze, zwłaszcza te ze sklepu. Zawierają dużo cukru i negatywnie wpływających na układ krążenia.
- fast foody - są najczęściej przygotowywane ze składników zawierających duże ilości soli i konserwantów, są także ogromnie kaloryczne.
- alkohol i narkotyki - czego tłumaczyć nie trzeba…
- pokarmy zawierające sztuczne barwniki i konserwanty - zwłaszcza benzoesan sodu i glutaminian sodu.
W czasie ciąży odżywiamy się nie za dwoje, a dla dwojga, dlatego tak ważne jest, by jeść zdrowo.
Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)
6 sposobów, aby skutecznie zadbać o siebie
Zielone_koktajle, 16.04.2024
Galicyjska kuchnia okiem pielgrzyma
igomama, 15.04.2024
Wodorowe ogniwa paliwowe: Następna wielka rzecz w energetyce...
Kary, 15.04.2024
Namiot tipi dla dzieci- dlaczego warto go kupić
Maminka Gadzet, 14.04.2024
Komunijne propozycje - szablony do ciastek
Ciasteczka z dusza, 13.04.2024
Dlaczego Galicja (ta hiszpańska) nie łasi się do turyst&...
igomama, 11.04.2024
Schudnij zdrowo do lata nawet 12 kg!
Zielone_koktajle, 11.04.2024
Kasia84, 10.04.2024
Odkrywanie świata poprzez podróże w wirtualnej rzeczywistośc...
Kary, 09.04.2024
Przyszłość pracy: Przygotowanie do bezpieczeństwa finansoweg...
Kary, 06.04.2024
O naszej nastoletniej córce, Iskierce
igomama, 05.04.2024